photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2013

Zmierzch  & Księżyc w nowiu
Meyer Stephenie
Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym, jak chciałabym umrzeć  nawet mimo wydarzeń ostatnich miesięcy. Ale choćbym próbowała, z pewnością nie wpadłabym na coś podobnego.
_______________________________________________________________________________
Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia. Szlachetny postępek. Coś znaczącego.
___________________________________________________________________________
Właśnie tu spotkało mnie szczęście, o jakim nawet nie marzyłam, i nie warto było rozpaczać, że słodki sen dobiegał końca.
___________________________________________________________________________
 To chyba nie fair.  wzruszył ramionami, ale w jego oczach żarzyły się iskierki buntu.
Zaśmiałam się gorzko.
 Nikt cię jeszcze nie uświadomił? Takie jest życie.
 Chyba coś obiło mi się o uszy  przyznał chłodno.
________________________________________________________________________________
Jeśli chcesz żyć musisz wiedzieć po co żyjesz.
___________________________________________________________________
 Nie do tego mnie przyzwyczaiłeś  udało mi się w końcu wydusić.
 No cóż...  Przerwał, a potem wyrzucił z siebie szybko:  Doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle to mogę po drodze zaszaleć.
_____________________________________________________________________________
 Sądziłam, że nigdy się nie mylisz.
 Tak było kiedyś. Pomyliłem się także co do innej rzeczy. Nie przyciągasz wyłącznie wypadków  to nie dość szeroka definicja. Ty, Bello, przyciągasz wszelkie kłopoty. Jeśli ktoś lub coś w promieniu dziesięciu mil stanowi zagrożenie, z pewnością stanie na twojej drodze.
 A ty zaliczasz się do tej kategorii?
 Bez wątpienia.
__________________________________________________________________________________
Lubię noc. Gdyby nie ciemność, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd.
_____________________________________________________________________________
     Czyż nie jestem najdoskonalszym drapieżnikiem na świecie? Wszystko we mnie cię przyciąga, pociąga, kusi  mój głos, moja twarz, nawet mój zapach! I po co to wszystko? (...) I tak mi nie uciekniesz.(...) I tak mnie nie pokonasz.
     Usiłujesz powiedzieć, że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny?
______________________________________________________________________
 Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego.
____________________________________________________________________________
Całując go, skupiałam się tylko na tym, żeby nie zapomnieć oddychać.
____________________________________________________________________________
Koniec miłości. Koniec mojego życia.
____________________________________________________________________________
Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
______________________________________________________________________________
Dotrzymałam tylu obietnic...
Dotrzymałam i czy dobrze na tym wyszłam? Nadeszła pora, żeby zacząć je łamać. Jedną po drugiej. Jak szaleć, to szaleć.
__________________________________________________________________________
Zapomniane, przykurzone sprzęty  porzucone. Tak jak ja.
_______________________________________________________________________________
 Chorela jasna!  jęknęłam ochryple. (...)
 Coś cię boli, kochanie? (...)
 Nie żyję, prawda? Utonęłam pod tym pieruńskim klifem. A niech to szlag! Biedny Charlie! Jak on się po tym pozbiera?!
Edward zacisnął usta.
 Uratowałaś się. Żyjesz.
 Tak? To czemu nie mogę się obudzić?
 Właśnie się obudziłaś, Bello.(...)
 Jasne. A ty tu sobie siedzisz, jak gdyby nigdy nic. Ech... Zaraz się obudzę i znów mnie będzie bolało... Nie, nie obudzę się. Przecież nie żyję. Kurczę, to straszne. Biedny Charlie. I Renee, i Jake... Co ja narobiłam! (...)
 Rozumiem, że możesz mylić mnie z kolejnym koszmarem (...) ale nie pojmuję dlaczego uważasz, że zasługiwałabyś na to, żeby trafić do piekła. Czyżbyś od mjego wyjazdu zabiła paru ludzi?
 Skąd. Zresztą wcale nie twierdzę, że trafiłam do piekła. W piekle nie nagrodziliby mnie twoją obecnością.
____________________________________________________________