"Z resztą ludzi po prostu nie rozmawiałem. To nie miało sensu. To było jak
dzwonienie na pogodynkę, marnowanie baterii na niepotrzebne
komunikaty. Musiałbym wysyłać do kogoś niepotrzebne zdania, i odbierać
ich przy tym jeszcze więcej, tylko po to, aby zostać zaproszonym na
bezsensowne imprezy, na których wymieniałbym jeszcze więcej pustych
sylabowych klocków."
Inni zdjęcia: Mamy lipiec patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24