wiem, wiem pewnie się mnie tu nie spodziewałaś i wgl pewnie nie masz teraz internetu żeby to przeczytać co ja Ci tutaj pisze (choć swoją drogą moja składnia zdania i umiejętność związania wszystkiego co chcę przekazać w zrozumiały sposób robią z tego włamu nie wiem nawet co, ju noł XD).
mam nadzieję, że świetnie teraz się bawisz w tych Niemczech, a kiedy wrócisz będziesz miała tyle siły i nerwów żeby ze mną wytrzymać przez te parę dni (których i tak będzie dla mnie za mało, bo bardzo za Tobą tęsknię). wiesz, że to już za jakieś dwa tygodnie? jeju jak ja się cieszę.
matko aż się rozpłakałam.
kocham Cię Asiu, chociaż nie zawsze kleją nam się rozmowy, chociaż znamy się od lutego i spędziłyśmy ze sobą jedynie 3 dni i wgl no, no wiesz.
(piszę to tu od 20 minut i cały czas piszę i usuwam i piszę i usuwam uxnwinwo nic).
tak bardzo Ci dziękuje za to wszystko, nie będę się już bała, a przy następnym razie powiem co czuję, bo teraz już na to za późno(powiem Ci resztę jak się spotkamy).
no to na tyle, fuck jak to przeczytasz bez problemu to (brakuje mi słowa, ratujcie mój polski ;-;)
jeszcze trochę <3
Jagoda.