no elo
mam się dobrze, fajnie że pytasz. wiem że ty nie
cóż, ktoś musi być górą
dalej mama ci pierze majty i każe krzyże obracać do porządku?
im dłużej obserwuję, tym więcej dostrzegam w ludziach słabości, pozerstwa, strachu bycia sobą, ba! braku osobowości.
popisywanie się przed kumplami, dorosły facet, na bogów, jakież to małe. czy można tu jeszcze mówić o facecie w ogóle? którego jaja są skurczone proporcjonalnie do poziomu jego wybujałego ego? gdzie was kurwa robią?
a Ty, Ty wiem, że nie zapomnisz, na chuj to zrobiłeś? ja tylko zapytałam
wszyscy już od Ciebie odeszli? a było się bratać z tym ścierwem? widzisz, nie popłaca
słowa zostały powiedziane, czyny dokonane a ogień zatwierdził
and now I'm watching as the whole world burns