photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 PAŹDZIERNIKA 2013

grzybki :)

i wifi w laptopie znów działa :)

 

 

Tak jak wam ostatnio pisałam, byłam w czwartek na grzybach, oto efekty- część z nich została ususzona a część ugotowana i dziś będa zmiemianki z grzybkami na obiado-kolacje  piszę obiado kolacje bo znów dziś wstałam późno i sniadanie zjadłam o 11...

W sumie to lubie dni wolne, bo można się wyspać, odpocząć ale od kąd jestem na diecie burzy mi to moje 5 Posiłków dziennie.

Jak chodze do pracy to jem:

śniadanie 5.30

II śniadanie 9

obiad 12

podwieczorek 15.45

kolacja 18.30

a jak są weekendy to zazwyczaj odpuszczam sobie jeden lub dwa posiłki bo wstaje późno...

chyba nie jest to źle? jak uważacie?

 

mój bilans z wczoraj:

śniadanie jak wczoraj (te ze zdjęcia)

podwieczorek nektarynka 100g z jogurtem naturalnym 150g

kolacja ryba z bazylią i innymi przyprawami smażona bez panierki 150 g z marchewką gotowaną 300 g

 

a dziś znów obudziałam się o 10 ale wstałam po 11 i jadłam przed 11

dziś tez jajecznica, ale tym razem z 3 jajek z pomidorami 150 g i z troszkę sera typu Camembert...

 

teraz właśnie jestem po zakupach, i ide sprzątać,

 

pozdrawiam

 

aha i może nie powinnam się przyznawać ale w czwartek dopadła mnie chwila słabości i oglądająć tv w łóżku zjadłam garść a może nawet i dwie pistacji solonych. Mój chłopak jadł i ja się wciągnęłam .

ale za to wczoraj się nie dałam, zrobiłam sobie herbate zieloną do łóżka i piłam powoli herbatę...

NIE WIEM CZY TO DOBRZE, CZY ŹLE, ZLE MOJE CHWILA SŁABOŚCI DOADŁA MNIE PO 11 DNIACH DIETY...

 

Komentarze

amle A o której wstajesz w weekend? :) Organizm przyzwyczaja się do nowego odżywiania dopiero po około 3tygoniach, wiec takie chwile słabości są normalne :) Ale nie można oczywiście przesadzać :)
25/10/2013 11:34:54
gwiazdkasieodchudzaa w weekend różnie, czasami o 8 a czasami po sobotniej imprezie budzę się o 11... :D zdaje sobie spawę, że powinnam cały czas jeść regularnie no ale...
25/10/2013 12:38:59
weightwatcherchallenge tak samo jak z palaczami, jest z osobami na diecie - pierwsze dni są ok, motywacja się trzyma ale po ok tygodniu zaczyna coś puszczać... wiem, bo ja też miałam chwilę słabości ale nie ma się co obwiniać tylko wziąć nauczkę na przyszłość i realizować się dalej :)
05/10/2013 15:07:20
wypalamymiesnie pistacje mimo wszystko są zdrowe, gorzej by było, jakbyś zjadła tabliczke czekolady np. więc nie ma co się smucić :)
05/10/2013 15:06:40
itwantsless wszyscy miewamy chwile słabości : ))
05/10/2013 14:57:27
chcee65kg czasem każda z nas ma chwile słabości a nie zapominaj też że dieta nie ma być katorgą, od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś ;)
+ świetnie sobie radzisz ;*
05/10/2013 14:36:33
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika gwiazdkasieodchudzaa.