Zdjęcie jest chyba z przełomu lipca i sierpnia jak byliśmy ze szkołą na obozie w zamościu, i jest ono efektem bawienia się moim telefonem przez dudusia, oczywiście ja nie byłem świadomy tego, że to zdjęcie zostało wykonane :D
O Sylwestrze nie będę nic pisał, kiedyś pokaże parę fotek to wszystko będzie jasne i zrozumiałe ; d.
Ogólnie rok 2009 rozpoczynam jednym słowem zajebiście, 3 dniowym pobytem w szpitalu na neurologii (czekam jeszcze na wyniki ale mnie puścili) i w dodatku wyrzynającym się zębem na podniebieniu.
A ja wyszedłem ze szpitala i poszedłem na dyskoteke, ha! XD
A na dyskotece było fajnie albo i jeszcze fajniej, zajebiście było ; d.
A w głowie to mam jedną myśl, ha :D
Cze.
PS. Czytam cos na apelu jutro
a nie to dzisiaj
oj to jeden 'ten', ide spać :D