siema .
Wstałam sobię elegancko jakoś po 10 .
I włączyłam sobi telewizor .
Teraz tak jakoś sobię siedzę na fbl i przeglądam różne profile .
Zaraz muszę się ogarnać tak troszkę i zacząć sprzątać.
Miałam iść do Beci , ale ze względów takich iż MUSZĘ posprzątać to nie idę bo wyrobię się tam dopiero na 14:00 a ta głupia pipa śmiga sobię na vixę ;D
Dzisiaj chyba posiedzę sobię w domu , bo jakoś nie mam chęci , aby wyjść na dwór .
Się zobaczy chyba że ktoś napiszę , albo zadzwoni to może wyjdę. ; )
Idę oglądać jakiś tam film o nazwie " Wymarzony Luzer " ;D .
Dobra napiszę coś później .
Z fartem mordeczki .
takie życie ziomek, ciężko związać koniec z końcem
wierzę, że po każdej burzy w końcu wyjdzie słońce