Tylko nie to. Nieeee. Znowu się sypie. Chcę dobrze, a wychodzi jak zwykle. Śmiesznie.
Boję się i nie chcę. Człowiek nie jest wyspą, źle znosi samotność. Ale jeśli za długo jest samotny, to jakoś ciężko mu się przełamać, żeby być z kimś i dla kogoś, więc nie miejcie mu tego za złe.
Poza tym, mam już jedną kotwicę. Dziękuję, dowidzenia.
FELICITA?