Od czego by zacząć...
O godzinie 6.30 wpadł do mnie stary znajomy, wykorzystał to że jestem chory wszedł do mnie na wagary...
No wbił koleszka z 3 lata go nie widziałem to mówie "może spijemy jakiś nektar dla bogów ??" na co on że chętnie bo AKURAT ma kase xD No to ja myk do sklepu obok po odrzywkę ;P Około godz. 8.00 zaczeliśmy "pakować" ... Trwało to aż do teraz znaczy do godz. 12.00 xD Kiedy ja podnosiłem sztangę on mnie rozśmieszał frajer ale ja nie byłem temu dłużny ;P
Najlepsza część treningu BRZUSZKI, ja machnołem 200, a on 75 xD poczym stwierdził że ma brak browara w organiźmie no i że on stawia, myśle se zadarmo to wypiję xD Oczywiście nie skończyło sie na przysłowiowym piwku xD Na zdjęciu ja zmęczony i na kacu....zdjęcie walnięte z nienacka zauważyłem tylko flesha ;P Poczułem się jak w CS' ie....
YO <(O_o)> xD
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24;) pati991:) nacka89cwaNowy papież nacka89cwa