Dziś był piękny dzień. Naprawdę piękny i szczęśliwy.
Rano jazdy na prawko na motocykle. Pan Jerzy zobaczył , ze wiele wcześniej jeździłem i była to luźna i bardzo miła godzina spędzona na motorze. Jutro powtórka.
Jeśli chodzi o ławkę to pale są pocięte , w pełni pozbawione kory.
Deski na siedzenie i oparcie już kopione. Dopiero za kilka dni zamontuję je.Póki co sosna pięknie pachnie w ganku.
Jutro będę zbijał boki ławki i jej kształty zaczną się powoli pojawiać.:)
Ray Charles na wieki.