[b] No hej wspominam sobie stare czasy,jak imprezowalem z moim najlepszym przyjacielem ale okazał sie dwulicowym i falszywym człowiekiem,bardzo to przeżyłem nie mogłem się pozbierać przez 4 miesiąące ale cóż "live is brutal".Ale dość smutów jezusku jak sobie wspomne te czasy ojjj działo się karaoke,hehe.Brakuje mi tych imprez niema nawet teraz z kim wyjsc na browarka,ale poznalem pewna fantastyczną osobę ajć!!! i mam nadzieję że to w krótce się zmieni :-):[smiech]:[smiech]:[smiech]:*[/b]