dzisiaj patrząc na ten domek na wsi
naszły mnie wspomnienia....
zaczęłam wspominać...
zaczęłam wspominać wakacje kilka lat wstecz...
zaczęłam wspominać jak było kiedyś w tym domu...
jak tętnił życiem....
a dzisiaj?
czasami ktoś pojedzie,żeby ściąć trawę...
a kiedyś... :)
wakacje z moimi kuzynkami....
pełno ludzi....
znajomi.... :)
teraz praktycznie tych ludzi nie spotykam...
a szkoda....
kiedyś się fajnie gadało i siedziało na ławce....
przeszłość...
pewnie nie powinno się o niej dużo rozmyślać...
ale czasami wspomnienia same przychodzą...
nie wolno ich odtrącać...
pozdrowienia dla wszystkich,którzy mają co wspominać...
nie zapominajmy o przeszłości tej dobrej :)
a ta zła przeszłość niech będzie nauczką i przestrogą...