Zjadłabym to zdjecie <3 Dziś było dobrze i wytrzymałam na tym frappucino ;D Jutro wyjeżdżam do Włoch i słodkie lenistwo i jedzenie ;< Mam nadzieje, ze nie przytyje ;) i jak wróce to odrazu w ten sam dzien jadę na obóz więc będe się odchudzać. Wróce dopiero do was 22 sierpnia lub 8 sierpnia, jeżlei zdąze napisać w przerwie między tymi wyjazdami ;)
Waga stoi i płacze ;< Pokazuje 66 kg, walony okres;/
No cóż zejdize potem ;)