Dzisiaj dotarlam do zwierzaków :)
Grom mial full energi... godzina lonzowania a i tak byl
zbyt energiczny. Na jezdzie bardzo grzeczny.
Fajne zagalopowania, kon w koncu luzny.
Pierwsza jazda na Salamandrze (Ruda) po jej baaardzo dlugiej przerwie.
Brak czasu - bez lonzowania. Fajna, czeka mnie duuuuuzo pracy nad kontaktem u niej.
Nie wiem jak ja wczesniej jezdzono albo tak wpynela na nia przerwa - szarpie sie niesamowicie
jak typowy rekreant.
Wypuscilismy je dzis na padok. Powąchali sie tylko i zabrali
za jedzenie trawy. Zlote konie.
Kucyk jest przeboski!
Takze moje stadko powiekszylo sie o klacz i ogierka - kuca :)