Nauka, nauka, nauka ... ahh ....
I po kij się uczę jak oceny i tak nie są dobre ?!
To w ogóle nie ma sensu, po za tym większa połowa tych rzeczy nie przyda mi się w życiu...
Moja głowa jest zaśmiecana właśnie taki zbędnymi rzeczami ...
Moje samopoczucie, ... jakoś daję radę, z chęcią bym wyszłą z domu, ale jakoś nie ma z kim. A jak bym poszłą sama to po pierwsze bym się zdołowała, po drugie ... ogólnie sama nie lubię łazić... może to przez punkt pierwszy ?
No nic trza się wziąć w garść, bo będzie źle ...
Można powiedzieć, że już jest źle ... ale co tam ...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
"Miłość - wszędzie jej pełno, a każdemu jej brak."