alter ego

gravitydamage ksiazka miliard razy lepsza od filmu! chociaz szczerze mowiac, filmy tez daja rade :) co prawda mnostwo rozbieznosci, ale i tak mi sie podobaja. ja jako odwieczna milosniczka ksiazek rowniez wole ksiazke od filmu :) co racja, to racja!- mnostwo emocji.

unique23 Książka to książka. Ja jak wzięłam się za Pottera to Zakon Feniksa przeczytałam w 2 dni, a to była jedna z "najgrubszych";) Ale jak już przeczytałam wszystkie 7 to zaczęłam się zastanawiać nad tym całym światem... magii! Czułam niedosyt a nawet żal, że to tylko fikcja i, że Hogwartu nie ma. A później jeszcze filmy i kompletnie się załamałam, a raczej moja psychika, haha. Kocham te książki. Jak dla mnie to powinna powstać nowa religia jak Poterr'omania ;D Aaaa i nie wiem jak Ty, ale ja czekam na 8 część ;D.

gravitydamage oj, dokladnie, to nie jest taka zwykla ksiazka. Wciaga, sprawia, ze nie da sie oderwac od calej serii :) Chcialabym miec mozliwosc przczytania ich jeszcze raz bez wiedzy, co sie stanie potem. Czytalam kazda czesc po kilka razy i naprawde swiat, ktory wykreowala Rowling nie rowna sie w zadnym stopniu z zadnej dotad poznanych przeze mnie historii. Po prostu magia, i to w czystej postaci. 8 czesc? jej, serio, nie wiedzialam, ze cos takiego sie kroi! W kazdym razie, zeby zaspokoic mnie, taka ksiazka musialaby miec chyba 20000 stron haha :DD

unique23 Nie, nie. Rowling nie zamierza napisać 8 części ale ja jednak czekam z nadzieją! I tak, to prawda, że świat stworzony przez Rowling jest czymś więcej. Również czytałam po kilka razy te same fragmenty i to w pewnym stopniu przeżywanie od nowa. Czytając historię Harrego czułam się tak jak bym była jednym ze świadków tamtych wydarzeń, jakbym to ja była jego przyjaciółką itd. To jest ta magia książek, że można przenieść się gdzie indziej, w innym świat jak by za pomocą czarodziejskiej różdżki. Czytając nie wiem co się dzieje koło mnie, wtedy ważne są historie zawarte w owej książce, uczucia i emocje. A co do Pottera, tak zawładnął moją wyobraźnią, że za brak listu z Hogwartu obwiniam tylko pocztę polską, haha. A tak bardziej na serio, to zaczynałam wierzyć, że może jest Hogwart i czarodzieje, tylko ja o tym nic nie wiem bo jestem mugolem bo w końcu w Harry'm Poterr'erze tak było ale to tylko fantazja ;)