photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 WRZEŚNIA 2010

Z dedykacją dla N ;***

Stugłowy hydrant ;) Może to nie jest zdjęcie z tego dnia co naszym celem było dotarcie do wieży, ale koleżka ten sam ;P

 

 

A dzisiaj "od rana mam dobry humor" xd

 

I chociaż później legły w gruzach moje plany to wiem, że będę dążyć z całych sił do ich realizacji! To właśnie mnie utrzymuje w nastroju godnym lodowemu szaleństwu <lol2> Skąd mi się to wzięło? Nie wiem xd

 

Fajnie, że jesteście ;*

Bo co ja bym zrobiła, bez Ciebie Siss? Bez możliwości przyjścia do Ciebie jak coś jest nie tak i nie tylko? Ehh..

A rozmowy z T. i nie tylko ;* No normalnie czaaad ;) Trudno by mi teraz było się odzwyczaić od codziennych porannych smsów w Tobą ;*

Oczywiście SH ;* Ale Ciebie Chłopczyku to ja bd miała na co dzień ;) Aż normalnie zaczniesz mieć mnie serdecznie dość ;D

I jeszcze A ;* Fajnie jest tak czasem porozmawiać szczerze ;) Powspominać dawne czasy. I dowiedzieć się wieeeelu ciekawych rzeczy :P

 

A to nie wszyscy :P Skoro większość robi podsumowanie wakacji, to ja nie będę gorsza. Dziękuję też:

 

Piotruu ;*, Danielowi ;*, Darkowi ;*, Dawidowi ;*, Ziucie ;*, Rafałowi ;*, Marcinowi ;*, drugiemu też ;*, Gosi ;*, Zawiszowi nawet i Madzi ;*, jeszcze Bobkowi trochę i Agacie ;* i w ogóle :D no i Ricardowi tak troszkę też ;* I mam nadzieję, że nie zapomniałam o nikim : )

 

Szłam sobie normalnie chodniczkiem, a tam na samym środku leżała taka skarpetka kolorowa w paski. Miałam identyczne.. Tylko, że mi jedna zginęła :p Dziwneee

 

Mój biedny chiński błękitny parasol wołał dziś o pomoc. Nie oddam Cię parasolku żadnemu niedobremu, zimnemu wietrzykowi! <3

 

Za to ludzie się poddawali xd Dobija mnie widok porozrzucanych połamanych parasoli wokoło takich miejsc docelowych jak np. przystanki autobusowe xd Ale jeszcze bardziej dobija to, że panowie pożyczają parasolki od córek lub żon, bo niejeden mężczyzna z różowym parasolem po Jaworznie chodzi :P

 

A dzisiaj byłam w maku :D W końcu ktoś chciał iść ze mną do maka nie robiąc wcześniej żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, jeszcze wytrzymał jak ja zdołowana pogodą wymyślałam jakieś problemy ;) Dziękuję ;*

 

Moje biedne kocie uszka zmokły i zostały przewiane mimo ochrony Rysiowego parasola.. Jak wyleczyć chorą bluzę? ;> W sumie, nie tylko przed tym parasol nie dał rady obronić :D Głupi tir, biedny Ryś ;*

 

I kałuża też była duuuuuża!

 

No bo pan kierowca autobusu powiedział, że mam być śmiała i odważna.. A nie jestem? : (

 

 

Hahahaha "Jak byłem mały to nie odróżniałem co jest śniadaniem a co kolacją"

Komentarze

~rysio Thx :*
01/09/2010 10:24:34