Prezent od Łysego wymaga jednak jeszcze jednej osobnej notki ;)
Pominę fakt, że wydał dość dużo i upłynie sporo wody zanim będę w stanie zrewanżowac się za wszystko ;]
Wódka w kałachu aż kusi, ale z drugiej strony żal otwierać tak starannie zaplombowany sprzęcior ;)
Tomek dostał się do Bridgestone'a Widzicie jakiego mam zdolnego faceta? Przebrnął 5 etapów rekrutacji : od psychotestów, przez zdolniości manualne po rozmowy z różnymi ludzikami ;]
Wreszcie zrobi sobie prawko <Hallelujah!!!>
A tak przy okazji - też wybieram się na prawo jazdy, najgorsze jest to, że nie mam najmniejszego pojęcia w tych sprawach. Licze na to, że wszystiego się nauczę :):)
Przejżałam swoją malutką (jeszcze) biblioteczkę... cały czas coś czytam ale nie mam za soba nawet połowy ;]
Na koniec dodam, że polecam z całego serca orzeszki ziemne w miodzie z Biedronki - tanie i smaczne :)