Aaaaaaaaa wszystko się wali.. w sumie to może nie wszystko ale coś ważnego.. chce o tym już zapomnieć o kimś lub o czymś nie musicie wiedzieć...kochać a zarazem nienawidzić..nie wiem jak to wszystko dalej pójdzie ale nie moge przez to spac i myslec. Tym bardziej sie staram tym jest gorzej dlatego właśnie lubie ten czas kiedy są lekcje i nie musze o tym myśleć..tylko gdy wracam do domu to znowu powraca. Nienawidze myśleć o tym wieczorami i wyobrażać sobie nie wiadomo co.. Jakieś nieralne historiee nie chce aby tak bylo chce aby to już był koniec.
Oby do czwartku z Julką ;*