płonie ognisko

Takie tam wygłupy. Dobra przejdzmy dalej wiec wczoraj sie z Kowalem spotkałam spoko było boże ona jest nienormalna xdd Idzie jakiś gruby koleś a ona do niego krzyczy grubas matko.. xd A potem ja " No może gdzieś pod spodem ma ten kaloryfer" Na co Julka "Ta chyba boiler" Hahaha myśłałam ze sie poszczam xd Nie no ale biedny chłopaczyna. xd I oczywiśćie komentowanie chłopaków widzimy jakiś na boisku i podsumowanie "dupy nie urywa szału nie ma staniki nie latają" Ok idziemy dalej i idzie jakiś ładny chłopak w naszą strone (przynajmniej tak mi sie na poczatku wydawało) no i poszłyśmy za nim i potem jednak zobaczyłam że to jakiś gęsior z zębami jak Jacek no ale dobra nie jego wina w sumie. Wiec jak zwykle potem z julą w nasze ulubione miejsce i tam palenie ogniska jak zwykle podpalanie moich majtek itp. a potem gaszenie piaskiem. Potem byłyśmy na placu i były dzieciaki i jakiś chłopczyk ciągle na mnie zerką zza chuśtawek w końcu mu pomachałam i uciekł xd a potem jego koledzy tez uciekli jak Jula sie spytała czemu uciekł. Biedni.. A potem chciałam wejsc na zjeżdżalnie i straciłam równowage w połowie i spadłam z trzaskiem na ziemie na twarz ale w sumie dobrze ze na piasek ale miałam pełno w spodniach no ale cóż. Następnie nocowanie u babci, oglądanie starych zdjęć i w końcu uwierzyłam że moja babcia była młoda bo nigdy jej nie widziałam w wieku 20 lat :P Ok to narazie ide sie skupić nad z factorem