Mam dość...
Nie wyrabiam już.
Myśle sobie by z powrotem założyc zwykłego bloga na onecie, mylogu czy jakimś innym pro elo serwisie i tam zacząc pisać. Anonimowo, bez cenzury - bo znajomi to czytają. Po prostu, dla samej siebie.
Czy to nie czas zacząc brać życie na poważnie? Nic samo się nie zrobi, ani z nieba nie spadnie. Wystarczy odrobina zaangażowania. Uhh... Jutro oglądanie mieszkań. A więc wszystko nabiera tempa^^ I dobrze bo chce się jak najprędzej stąd wynosić. Udowodnie coś tym, którzy mówią, że nie dam rady.
A teraz... Dobranoc.
Ps. Dlaczego mi tego nie powiesz?
"Tęsknota do pieca to ciężka choroba dla bałwana."
-Andersen "Bałwan ze śniegu"
Ojj.. święte słowa.
P<3