Zdjęcie z Szymonkiem z Trzebiela co do pobytu tam nie będę się rozpisywać bo zima tam bywa nudna...
JAk zwykle z moim kochanym Pawełkiem, mysią i kilkoma kumplami świętowaliśmy mój pobyt no od czwartku do środy ;d.
A dziś leże w domu i umieram (jak co miesiąc) na jajniki. Dlatego też nigdzie nie poszłam chodź było planów wiele najpierw ibiza później JL gdzieś tam jeszcze euforia albo shisha a skonczyło sie na tym że nie dałam rady i zostałam w domku zapowiada sie ciekawy piątek z termoforkiem przy plecach i brzuchy i kubkiem dietetycznego kakaa.
Jutro też nigdzie nie pójde bo mam wiekszą impreze rodzinną, więc ogólnie bardzo fajne zakończenie ferii.
no nic lecę i dołączam myzyke która teraz robi szum w Trzebielu ;pp;p;p
Użytkownik gosza92
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.