Czasem dochodze do wniosku że rodzina Adamsów to przy mojej normalka;))
Moja mama... Poważny postrach:))
Uczniowie się jej boją;))
a ja psuje jej autorytet:P
Osiołki u niej w szkole lubią jak dzwonie do niej na lekcjach;))
G:Mamo, kup mi podpaski; i raczej zachowaj to dla siebie;))
M:Dobrze Gosiu, Jakie podpaski i jaki rozmiar??:))
O:buhahahahaha
G:Mamo!!
Mój tata... Poważny polityk ;))
chodź nie wygląda:D:D
Kumpel kiedyś doszedł do wniosku że się ze mną ożeni by mieć takiego teścia;))
Ma speeeecyficzne poczucie humoru:))
najbardziej rozwalają mnie jego wierszyki i nowe słowa;))
Majtki to wegług niego "pierdofiltr"
Taaa... Jesteśmy normalni:))
O psie nie wspominam lepiej:))