no cześć.
Przez święta zaniedbałam fbl ale już się tłumaczę.
Pierwszy dzień - Grudziądz. Późno wróciłam.
Lany - Gdańsk i meczyk <3
Niestety Lechia przegrała ale warto było. Potem dodam zdjęcie ze stadionu. I też późno wróciłam.
Wczoraj z Patrykiem dzień i wieczorem się już nie chciało. A poza tym prądu nie było ;/
A tak ogólnie jest zajebiście, tylko beznadziejność tkwi w szczegółach.
Nic mi się nie chce. Nic.. Już weekend chce. A najlepiej wakacje.
Na sobote są plany ale zobaczymy czy cokolwiek z tego wyjdzie.
Na niedziele też są plany. Te wyjdą na pewno.
Dobra już się nie rozpisuje.
+komentujcie
++klikajcie "fajne"
+++dodawajcie do znajomych
To pa :*
Czym się różni udawana miłość od prawdziwej?
Udawana: Kocham te płatki śniegu w twoich włosach!
Prawdziwa: Gdzie masz czapkę, kretynko?!