photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 PAŹDZIERNIKA 2009

Było w pewnym mieście poruszenie,
w Kraku u Bartusia masowe upojenie.
Nie oczekując, że ktoś nas odwiedzi,
zjawili się nagle sąsiedzi.
Dmuchali, chuchali,
nic nie zdziałali.
Założyły świnie koalicję
i zadzwoniły po policję.
Służbiści nie myśląc wiele,
opróżnili nasze portfele.
Panowie polubili mieszkanie
oraz nasze z prawem igranie.
Dzień następny nie gorszy był,
w pamięć się równie dobrze wrył.
Smoka bicie,
nad wisłą piwa picie.
Żeby nie było zbyt wesoło,
strażnicy popukali nam tylko w czoło.
Pingiwny i kamele
to już nasi przyjaciele.
Dobrze skończyła się ta historia,
wszyscy mogą rzec VIKTORIA ;)

Komentarze

~Rychla Ilość spisanych osób przez dwa dni wypełnia roczna norme xD
28/10/2009 9:17:32
~biana homo viator !;D
27/10/2009 14:54:09
wnbp godnie ; d
27/10/2009 14:49:34
~Agata hahahahaha czytelny podpis osoby ukaranej:D ojjjjj taaaaa godnie godnie:D:D ta pani spała wczesniej z tamtym panem więc dlaczego teraz leży z tym:D:d heh
27/10/2009 13:23:29
~pankoko hahahahahahaha... wierszokleta :D
27/10/2009 9:08:27