Trochę niewyraźne, trochę mało wymowne, ale to z racji tego, że wszystkie, absolunie wszyskie zdjęcia zrobione w tym tygodniu są na tyle hujowe, że nie nadają się do jakiejkolwiek publikacji. Zastanawiam się tylko czy to wina aparatu, czy to my jesteśmy na tyle niefotogeniczne, ze cholera nawet picasa nie wyrabia ;D
Sory za wulgaryzmy, ale uczę się od Pati (heheh cwaniak)
A więc u nas stara bieda. Ciągle mieszkamy w 111. Nie grozi nam eksmisja. Staramy się rzucić nałóg, z każdym dniem mówiąc, że ta paczka jest ostatnią. Jednak codziennie czekają nas nowe wyzwania i nawet sam fakt postu na nas nie działa, ba! mało tego zawsze jest okazja ;) chyba za bardzo polubiłyśmy okno, teraz niestety sa tego efekty (sickness)
Poza tym Pati ostatnio pobiła słynnego "Alexis" podszywając się pod R.Ridla, spokojnie wszystko wyjasnimy przy najbliższym spotkaniu. Ogólnie mamy dawkę śmiesznych i całkiem poważnych newsów z życia goospela ;)
aha ... kocham:* bo już dawno wam tego nie mówiłam