No to się nabyłam na osiemnastce ... a myślałam, że to ja szybko zgona wyjebie .
No cóż , liczę na Karolę i jej domówkę za tydzień tak jak mówiła.
Może tak szybko wracać nie będziemy.... : )
Ogólnie zapowiadało się git , a tutaj o 24 trzeba było wracać .
Normalnie jak kopciuszek tyle że z pijanym księciem pod pachą. Hmmm...