Wypatrując przypływające statki
mam nadzieję, że wciąż będę Twoim przyjacielem
nad ranem.
Wypatrując przypływające statki
Myślę, że przesunąłbym góry dla Ciebie,
jeśli tylko bym mógł.
Dla Ciebie
zrobiłbym wszystko.
Nie wiem, co się dzieje. Zupełnie nie rozumiem tego stanu, nie rozumiem, co jest ze mną nie tak. Czuję, jakby wewnątrz mnie rozwijał się mały potwór, który ma na celu zniszczenie wszystkiego, co wokół dobre i piękne. Karmiony złośliwymi słowami i przykrymi myślami, wygrzewa się gdzieś w okolicy serca, które jest przecież tylko kawałkiem mięsa bez kości, które wyprane z krwi wygląda jak zwykły glut. Dlaczego święta zawsze działają na mnie tak depresyjnie? Dlaczego, gdy właśnie wszystko zaczyna się układać, nagle muszę coś zepsuć?
Mimo wszystko, wesołych świąt.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24