2011-05-09

I tak właśnie wyglądam od kilku dni. Leże, myśle, płacze....Czesem gdzieś wyjde, czasem zerkne do książek. Dzisiejszy dzień już prawie za mną...wytrzymałam jakoś Twoja obecność. Nie jest łatwo, bo nie wiesz co się dzieje i nie umiesz się wycofać tak jak ja to robie...Nikt nie ma pojęcia co się dzieje w mojej glowie... Męczą już mnie wasze pytania co mi jest? Dlaczego jestem inna niż zawsze ? Może już taka zostanę na wieczność ? Może gdyb wcześniej o tym pomyslała nie dopuściłabym do tej beznadziejnej sytuacji ? Mam tyle pytań w glowie i zero odpowiedzi na nie...Chce znowu cieszyć się ze wszystkiego jak małe dziecko, śmiać się razem z Tobą, przebywać w Twoim towarzystwie <3

Nie chcę się izolować ! :(

http://www.youtube.com/watch?v=S7cnWK1WzZU&feature=related

Nie potrafiła żyć bez jego uśmiechu.

Pierwszy dziień diety ? Yhyy jest dobrze zjadlam dziś tylko płatki, 2 tryufle i kotleta. Byle do jutra.