Zawsze byłam niezwykłą dziewczyną żadnego moralnego kompasu wskazującego mi północ, żadnej ustalonej osobowaści. Po prostu wewnętrzne niezdecydowanie, szerokie i chwiejne niczym ocean. Gdybym powiedziała, że nie planowałam takiego obrotu spraw, skłamałabym, bo...
Urodziłam sie by być inną kobietą. Nie należącą do nikogo, która należała do wszystkich. Która nie miała nic.
Jest źle, ale mam przyjaciół na których mogę liczyć. DZIĘKUJĘ <3
Użytkownik goneangel
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.