feel good.

Poczynając od tego kiedy mam wrócić do Jawo dostaje na samą myśl mdłości.

W sobotę za tydzień.  < be > ( Karluś idziemy na Energetyka. ? ) xdd.

Zaczęłam swoją wycieczke wakacyjną z rodzicami w Sielpi. Na sam widok ochydnego ośrodka oraz miejsca gdzie domków letniskowych i ludzi przypada 200 na m2  doszłam do wniosku ze kolejne półtora tygodnia jakie tu spędze będzie najgorszym okresem wakacyjnym w życiu. Jednak moja zgrzędliwość oraz zgrzędkliwość taty podziałała i wylądowałam u babci. Na wsi oczywiście. Uff. Dobrze, że ludzkość wymyśliła coś takiego jak internet. Aktualnie znajduję się w Krynicy Morskiej. ;]

Widoczki ładne i to by było na tyle. ;]. Nie da się nikogo poznać, bo rodzice pilnują Cię krok w krok.

Zabardzo nie mam czego palić z czego też jestem niezadowolona.

I jak sobie tak pomyśle, że jak wrócę do Jawo to zostanie 2 tyg wolnego ;O.

a tyle do zrobienia... oj.

Karlaków z dziewczynami <3 ;*

Kino - również z nimi xdd.

Zawiercie odwiedzic trzeba i kochanego Tadzika i Zmorę xdd.

Do S-C się wybrać ( pozwiedzać ).

xdd.

Yooyka and Karluś : nie ma tutaj fajnych koralików. ;/

Kocham was ;*