Oto (zgadnijcie kto?) ja w całej kurpiowsko-rycerskiej okazałości.
Na tego typu imprezach zazwyczaj opiekuje się sprzętem do bicia monet i świecznikami (czyli ogólnie nic czego można pozazdrościc)
Pozatym, takie buty może i są fajne, ale na dłuższą metę niewygodne i dość mało przyczepne