zawsze źle.

Cały dzień w łóżkuu.. Tak jestem leniem xD Ale obudziłam się o 9 a to już postęp :D

Mam zepsuty nadgartek i nie mogę ruszać ręką.. Zajeeebiście.. :c

Czuję się jak fałszywa dziwka i nie wiem czemu zawsze muszę coś spierdolić..

Od dwóch dni o niczym innym nie myślę.. Chce przeprosić ale co mi to da ? I tak uważasz, że obrabiam Ci dupę ale nie wiesz, że chciałam dla Ciebie jak najlepiej.. :c

Ta sytuacja mnie przerasta...

Wczoraj na łyżwach z Mariolką <3 hahahaha nie wnikajcie c: Było megaa. Mam prawie 15 lat i pierwszy raz byłam na lodowisku. No tak jakoś wyszło no.. Ale Mariola powiedziała, że jak na pierwszy raz to było dobrze :) hahaha. Ja też ta uważam bo były tylko dwie gleby ( pomińmy że po tej drugiej mam kontuzję :c ).

Uwielbiam mojego kuzyna <3 jest trochę pipka ale kocham go *.*

Wieczór ogółem udany bo grałam z misiakami w MONOPOL. <3

Generalnie to przez nadgartek nic sama nie mogę zrobić.. Dzisiaj już lepiej ale nadal nic nie moge trzymać w lewej ręce.

Nie mogę się doczekać ponownego wypadu na łyżwy *.* Jeszcze nie wiem kiedy, gdzie i z kim ale pojade :D

Jeszcze 8 dni ferii... Trzeba je dobrze wykorzystać. Może kręgle ? Albo kolejny wypad do Maca ? :D hahah ostatnio zdecydowanie za często tam bywam xD

Wczorajsza wizyta u babci bardzo udana. Wiedziałam że się ucieszy jak do niej przyjadę . Przy okazji pochwaliłam się ile zerałam podczas WOŚPu :D była ze mnie dumna xD porozmawiałyśmy trochę, pomogłam jej. Opowiadała mi o tacie.. Jestem jej za to bardzo wdzięczna bo prawie nic o nim nie wiem. Ale bardzo mi go brakuje.. :c

Mój dziadek jest zajebisty ! *.*   " - Czemu już idziesz ? - Bo się umówiłam.. - Z kim ? - No z koleżanką :D - A to powinnaś się umawiać z kolegami a nie koleżankami. " hahahaha <3

Babciu kocham Cię ! <3

Co mam zrobić z zepsutym nadgarstkiem ? Zjeść <3 ~ Rafał <3 hahaha

Gdyby nie Wy to nie wiem co by ze mną było...

Ginger już tęskniee :c

Ja chyba na Was nie zasługuje.. Ranie wszystkich pokolei.. :c

Miało być dobrze... :c

PRZEPRASZAM, ZJEBAŁAM ! :c

Jutro zapowiada się kolejny dzień w domuu . Może coś ze sobą zrobię ale wątpie xD Jakoś nie moge przestać myśleć o tym co zrobiłam ale muszę poniesc konsekwencje.

Niestety NAJPIERW ROBIĘ POTEM MYŚLĘ.. :c

Pewnie jutro Dałmian u nas znowu będzie . Mam nadzieje bo chociaż poprawi mi humoreek *.* Za to Go kosiam :*

dlaczego to wszystko musi być takie trudne ? dlaczegomuszę wszystkich zawodzić ? dlaczego musze wszystko jebać ? dlaczego w końcu nie może być dobrze ? dlaczego robie coś czego nie powinnam ? dlaczego ufam wszystkim dookoła a potem tego żałuje ? dlaczego tak dużo mówię ? dlaczego jestem taka pojebana ? dlaczego nie moge przestać o tym mysleć ? dlaczego  żyję ?

DZIĘKUJĘ <3

3majcie się :)