Często poranki okazują się zbyt beznadziejne by tchnąć w nie życie więc wolę spać do południa.
Dziś rano obudziłam się cała zalana potem. Od jakiegoś czasu męczą mnie dziwne sny niemalże wkraczające w sferę rzeczywistości. Każdy szczegół jest tak dokładny, że zaczynam bać się własnej wyobraźni ;o
Dziękuje Pani widocznej wyżej za wszystko co nas razem spotkało przez te wszytskie lata przyjaźni, oby tak dalej! a, i jeszcze jedno. Może rzadko Ci to mówię, ale bardzo Cię kocham!
Tylko troszkę bardzo tęsknię, poza tym wszytsko jest okej.
tak bardzo chciałabym zmienić w sobie parę rzeczy,
ale akurat te są chyba zbyt mocno ugruntowane w psychice.