lubię warszawę. bardzo. wczoraj czułam się jak Ulka z Adamant Wanderer xD
kawiarnia "truskawka", "pop art cafe" no i ta- "spumoni caffe lody od włocha" <3 jak tam jest przepięknie *_*
dalej chce mi się śmiać z naszej imaginacji co do rozmowy
-...autobus mamy o 20:40
- no to ładnie. i co teraz?
- wsiądziemy do niego.
- nie pyskuj!
- dobra, nie wsiadam!
no i "ta ze skrzypcami to jedna dziewczyna, ona po prostu tak szybko biega!" :D
Tylko obserwowani przez użytkownika givethemblood
mogą komentować na tym fotoblogu.