Powoli zbliżamy się do egzaminów
Ehh... to biedne życie studenta, do tego jeszcze choruje mi Słoneczko, totalna masakra.
A tymczasem jesienne wieczory wypełniam notatkami z "Bezpieczeństwa w komunikacji i transporcie".
W głębi duszy chciałabym poczuć już ten zimowy, świąteczny klimat
Marzy mi się ubieranie choinki i spacerowanie po śniegu. Nawet zaopatrzyłam się w nowe ozdoby.
Jak już ją ubiorę to może się pochwalę