I może znalazłam ukojenie w słowach, które mi powiedziałeś, a nie w Twoich objęciach? To były słowa, których potrzebowałam, i nie ważne było, od kogo je usłyszę. To nie była młodzieńcza miłość czy ślepa namiętność. To nie była też miłość od pierwszego wejrzenia, ani nic takiego, o czym ludzie opowiadają zawsze w przyszłości i śmieją się z tego. Może nie rozumiesz, co mam na myśli. Nie potrafię tego wyjaśnić - to takie trudne do objęcia w słowa, ale to było coś, czego nie czułam nigdy wcześniej. Coś, czego nigdy nie znałam. Ludzie nie mogą tylko opowiadać o czymś takim, trzeba się o tym przekonać samemu. Dlatego to jest takie ważne. To było coś takiego, co zawsze będę pamiętać, ponieważ wciąż nie potrafię tego zapomnieć...
Proszę, wróć i bądź znów blisko. Mówisz, że pamiętasz wszystko.