photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 KWIETNIA 2015

Moje pierwsze samobójstwo.

Puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia.
Racja, panie Jerzy.
Zdałem.
Zdałem prawo jazdy, tak jak postanowiłem.
Szkołę też.
Mature też pewnie zdam.
Same sukcesy, kurwa mać.
Rozmawiałem ostatnio z Bogiem.
Trochę się pokłóciliśmy.
Wiele mieliśmy sobie do powiedzenia.
Ostatnie dni raczej nazwę egzystencją.
Może nie pustą, ale jednak.
Patrzę na ludzi, i widzę wszystko.
Dar, czy tam przekleństwo.
Czy to ma znaczenie?
Tak nic sie nie dzieje.
A zarazem wszystko.
Przydałby mi się ktoś.
Co się ze mną dzieje?
Ktoś, kto rozumie.
Sam nie rozumiem.
Kalejdoskop myśli.
Słów i niedopowiedzeń.
Krok przed Tobą.
Czytam i czytam coraz więcej. 
I tonę.
Tonę sam w sobie.
Nie poznaję sam siebie.
Kim jestem?
Czy to alter ego, czy moje prawdziwe ja?
Przy nikim nie mogę być sobą.
Z nikim poza jedną osobą, która jest dla mnie niczym iluzja.
Która rozumie, kim jestem.
Czym jestem.
Ekspresja?
Pierdolenie.
Chaos uporządkowany.
Zniszczenie formą kreacji.
Przesuwam granicę coraz dalej i dalej.
Zobaczymy się jeszcze w tym, albo i w innym życiu.
Wszystko sprowadza się w końcu do niczego, prawda?


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ggenocide.