Godz. 6:00
Budzę się i spoglądam na drugi koniec łóżka Myśląc, że leżysz obok mnie uśmiechasz się i czekasz aż się obudzę Już zaczyna świtać, za niedługo obudzi się moje miasto...
Godz. 7:00
Jadę gdzieś, nie wiem gdzie Patrzę przez szybę autobusu Na zachmurzone niebo i miasto tonące w kroplach deszczu Nic się nie zmienia...
Godz. 13:00
Znowu odwiedzam to samo miejsce Park& w którym jest tyle wspomnień Myślę co robisz.. Nie ważne że moknę w deszczu...
Godz. 18:00
Deszcz cichnie zostawiając po sobie kałuże, Chmury osuwają się. Patrzę w stronę czerwonej kuli na niebie Właśnie się żegna z tym miastem...
Godz. 23:00
Powoli kładę się spać. Myśli krążą wokół jednej osoby& Oczy powoli splatają rzęsy w śnie Zastanawia mnie czy myślisz o mnie czasem Czy tak jak ja żyjesz jednym marzeniem Czy jak ja kochasz mnie...
Nie będę narazie dawać moich fotek.. jestem w takim stanie że lepiej żebym nikomu nie pokazywała się na oczy.. (wtajemniczeni wiedzą czemu : (( )
Waliłabym tylko głową w stół. Nie chce mi się nic! ;/ :((