Żeby mi się chciało tak jak mi sie nie chce...

Adia, wiem, że nie spełniłam twoich oczekiwań
Adia, ja wiem, że zawiodłam ciebie
Czyż nie wiesz jak bardzo próbowałam kochać ciebie po swojemu
Tak łatwo to odrzucić..

Adia, czuję w sobie pustkę od kiedy mnie opuścłeś
Próbują znaleźć swoją drogę aby z tym żyć
Szukam w sobie i w każdym błędu ktory popełniliśmy

Bo nie ma nikogo aby wskazać palcem
Bo nie ma nikogo na kogo można by to zrzucić
Nikt nie został z kim można by porozmawiać, kochanie
I nie ma nikogo kto wierzy w naszą niewinność

Bo my urodziliśmy się niewinni
Wierz mi Adia, cały czas jesteśmy niewinni
To łatwe, mamy chwile zwątpienia,
Czy to ma znaczenie ?

Adia, myślałam, że nam się uda
Ale wiem, że nie mogę zmienić tego, jak to odbierasz
Opuszczę ciebie w tym nieszczęściu
Przyjaciel który nie zdradzi
Wyciagnę ciebie z tej wieży
Ulżę tobie w tym bólu i pokażę piękno które nosisz w sobie
Jeśli tylko uwierzysz sam, że my rodzimy się niewinni
Wierz mi Adia, cały czas jesteśmy niewinni
To łatwe, czasam mamy wątpliwości,
Czy to ma znaczenie?

Bo my urodziliśmy się niewinni
Wierz mi Adia, cały czas jesteśmy niewinni
To łatwe, mamy chwile zwątpienia,
Czy to ma znaczenie ?

Wierz mi Adia, cały czas jesteśmy niewinni

Bo my urodziliśmy się niewinni
Wierz mi Adia, cały czas jesteśmy niewinni
To łatwe, mamy chwile zwątpienia,
Czy to ma znaczenie ?