Ogłosiliśmy konkurs na najlepszą wioskę do wybudowania domu w okolicy Polkowic.
Wsiedliśmy na rowery i zaczęliśmy objazd.
Do tej pory na topie była Biedrzychowa ze względu na bliskość lasu, ale okazuje się, że lasy są praktycznie przy każdej wiosce, także poszukiwania trwają.
Ze zwiedzonych dziś wiosek na pewno pozytywnie zapamiętamy Żuków, który nieźle się zareklamował pięknym zapachem deszczu i traw (na szczęście mocno nas nie zmoczyło:). Spodobały nam się tam ruiny dworku, który oczywiście postanowiliśmy kupić i wyremontować (kiedy już będziemy obrzydliwie bogaci). Przy dworku jest piękny, duży park... ach...
Drugim typem zostały Komorniki, które mają bardzo ciekawą historię i spory kościół w centrum wioski (duży plus!). Tu trochę zdjęć Komornik.
Ale, jako, że mamy jeszcze dużo czasu i mało pieniędzy - poszukiwania na miejsce zamieszkania trwają!