A gdyby tak przestać czuć?
I być egoistką?
czy ja tak potrafie?
ciekawe...
czasem tęsknie za tym co było.
I mimo tych cudownych rzeczy które mnie teraz spotykają... wróciła bym od tak do czasów gimnazjum.
To już nie są żarty K.
Nie są. wiesz jak to jest... wszystko ma swoje granice... wkoncu po za nie zaczyna się coś wylewać.
cos przekracza granice. granice wytrzymałości.
exhausted.
ale spinam dupe. taka mała różnica miedzy kiedys, a teraz.
zachowac cudowne szczęście życia ale nie uzależniać swojego szczęscia od obecności kogoś.
Kogoś kto nawet nie rozumie co to wszystko znaczy...
JA
DAM
KURWA Z SIEBIE
W S Z Y S T K O
ja ide na przód.
jak TY nie. to nie mam juz siły dopingować ani wymyślać drogi życia.
pomysly
wyjścia
może to nie ta droga.
może to nie nasza droga...