tak. dzisiaj licealiada, nie poszło mi -,- biegałam 400m., wszystko wskazywało na to, że będę druga, biegałam w najlepszej serii, tak mi się dobrze biegło, a na 200m. strzeliło mi w kolanie i już takie ' O NIE ' chciałam się zatrzymać, nie mogłam biec ;x , ale w głowie myśli ' dasz rade ' noi dobiegłam na 4 miejscu ;c , czas najgorszy jaki miałam kiedykolwiek, no ale cuż.. Ważne jest też to, że reszte osób oodemnie ze szkoły dobrze pobiegało i oczywiście w klasyfikacji ogólnej dziewczęta z IV LO I miejsce :) . Po zawodach poszłam ze Zmorką i Aidą na rynek i do galerii :) , później na kebsy ze Zmorą i przyszła po mnie Oliwia i poszłam do domu. Przyjechała po mnie ciocia i pojechałam do niej na kolacje :) . Teraz siedze i myśle co mam wkońcu ze sobą zrobić... A i tak ogólnie Trener mi mówił, że trzeba mnie podkarmić i wgl, a ja bym chciała właśnie schudnąć.
' Każda porażka prowadzi do zwycięstwa. '
Przychodzi chwila, kiedy klękasz z bezsilności. zwyczajnie
się poddajesz, tracą wszelką wiarę na lepsze jutro. wiedząc, że zgotowałeś
sobie piekło na swoje osobiste życzenie. że tak naprawdę każdy
z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy. zaczynasz nienawidzić
samego siebie za to, kim jesteś. za to ile popełniłeś błędów. nie potrafisz
sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu.