Zdjęcie jeszcze z obozu :)
Dzień spędziłam jednak inaczej niż planowałam :) Wyszłam z Szyszką i Kasią na lodyy < mmm *.* > . Poszłyśmy na starówke, później na molo, posiedziałyśmy na ławce, pogadałyśmy i powspominałyśmy :) . Wróciłam do domu zjadłaam kolacje, popisałam z lamusami, którzy mi niszczą psychikę ;o . Myślałam, że jednak nie przyjdzie po mnie siostraa, żeby iść biegać, a tu nadle po 21 wchodzi i gotowa do biegania :D haah :> no, więc ogarnełam sie szybkoo i poszłyśmy biegać. Jutro ma być powtórka :D . Wybieram się jutro też na stadion trochę pobiegać i ogólnie się poruszać ^^ . 


                                                                                                                                          ' -,- '