Fallada dawno temu :)
dziś o 05.45 do stajni.
Wsiadłam na Bezimienną, która leciała jak głupia do przodu i była bardo nabuzowana jak nie ona, początek był masakryczy ale za to końcówka cudowna <3
Lila dziś ma wolne z racji tego, że cały zeszyły tydzień chodziła codzienne ;)
Zaraz lece do Wrocławia ! :-)
Dzień bez konia, dzień stracony !