drabina debili?
kochane i wkurwiające zgredy.
zbliża się zima, nie?
w tym roku tradycja nie będzie kultywowana.
tęsknię.
za TĄ zimą.
za Austrią.
za tym glupkowatym śmiechem.
Śnieeeeeeg!
epicka gleba. jestem mistrzynią.
byle RAZ a PORZĄDNIE.
oszukać destination. jesteście następni w kolejce!
na siłę wyszyukuję zajęcie.
wiem, nie dam już dzisiaj rady.
poddaję się.
jest piątek.
postanowiłam odpocząć.
leżę w łożku.
ten tydzień był trudny.
jestem zmęczona.
śpiąca.
mam wyrzuty sumienia.
okropne.
nie powinnaś!
nie powinnać odpoczywać!
to złe.
DOMINIKA!
przepraszam już dzisiaj nie dam rady.
postanowiłam obejrzeć film.
horrory w samotności.
to jest to!
dokładna analiza sposobu zbrodni.
uwielbiam<3
kkm dzięki za hasło.
film oglądam właśnie na Twym koncie.
odpocznę odpocznę.
dobra od rana zapieprz i nie ma obijania.
Karolu Wielki, Jagiełło Władysławie.
Przepraszam.
nie było źle?!
no ale zdany?
no zdany!
no!! bo ja tu od zmysłów odchodzę.
gratuluję!
jestem z Ciebie dumna.
tesknię za naszymi rozmowami na parapecie.
przy stole pełnym okropnego słonecznika.
i za tą jej okropną pokrzywioną twarzą.
z wytrzeszczem.
i naszych kpin.
o tak.
idę na film.
w repertuarze hostel.
part 3.
na moje wymagania:
pewnie będzie mało straszny i do dupy.
wylączam mózg.
a potem idę na deezee.
kupię sobie buty.
dobranoc.