Dopiero teraz weszłam na maila i co znalazłam? Cudowne zdjęcia od Pauliny, za które ogromnie dziękuję! :*
Brakowało mi jakichś zdjęć Gniadej a teraz mam! :)
Mam najukochańszego konia na świecie! Nie wiem co się z Nią stało..ale ..ale jestem z niej ogromnie dumna!
A tak btw czeka mnie niewiarygodna przyjemność pracy z pewnym cudownym grubaskiem. Cudownie grubiutką klaczką. Biza vel Baśka/Gniada/Piękna się zwie i muszę przyznać, że jest istną oazą spokoju! Koń nigdy nie chodzący pod siodłem przyjmuje jeźdzca i galopuje z nim bez problemu na lince-pierwszy raz w życiu. Nie wierzę aczkolwiek to bardzo miłe zaskoczenie! Razem z Floy wyglądają cudownie! Floy-folblut, całkiem wysoka, szczuplutka,drobna,szlachetny pyszczek..no i Biza-niższa,gruba,strasznie masywna...idealnie dobrane na zasadzie kontrastu. Dwie piękności!
Cieszy mnie fakt, że Biza jest taka spokojniutka i kochaniutka. Jak to Zbyszek powiedział "Byłaś już u niej wcześniej, wymiziałaś..to nie dziw się, że już znalazła sobie nową panią.Do tej pory miała tylko pana,czas na zmianę' hahaha
Niedługo zdjęcia!!