ale żem się teraz wzięła za siebie!
koniec z leniuchowaniem.
koń nie bd stał i się marnował!
-
dzisiaj wkońcu jakaś porządna jazda,
różne szeregi, linie i inne duperele.
cały czas trochę spięty, ale co się dziwić jak ciągle stał...
trochę rad podostawałam i jest git.
-
jutro tez do Gorajka.
Kocham Cię K.