Jezu, wczoraj/dzisiaj cudnie, na chrzcinach <3
soczek żurawinowy + magiczny napój i
flaszka wódeczki,
TO KOCHAMY XD
potem nasza faza i spotkanie
na sucho (przez nas xd)
no i te słit zdjątka,
spotkanie pewnych ludzi w kościele,
huehuehuehuehue,
trzeba coś ogarnąć na ferie,
teraz sobie siedzę z Asią. :D
PATRZCIE JAK MI WŁOSY UROSŁY OD ROKU! o.O