Hmm od czego mam zacząć?
najlepsze co dziisaj usłyszałam,słowa taty:'już się wyżaliłaś?ro teraz idź do pokoju i zobacz co tam czeka'
nareszcie!ile można.
hmm początek dnia jako tako.Dobry humor tylko do końca przerwy przed wuefem.
Bez przesady.Ile można to znosić?Pomijając już to,że mam na imię Gabriela.Na kadym kroku mam słuchać jakichś uwag?Mógłby szanowny pan znaleźć sobie jakiś inny obiekt drwin,bo mi już wystarczy i mam tego serdecznie dość!Moja sprawa,że jestem jak choinka,że na każdym kroku śpiewam,nie umiem grać w siatkówkę,skaczę w dal ze złączonymi nogami,rozciągam prawą nogę,a nie lewą i czasem się śmieję.'Kto następny do Gabrysi do fryzjera?' Śmieshne^^
Wczoraj studio piosenki. ja:'Kuba,mamy zajęcia w ognisku'
mama Kuby:'gdzie,gdzie mamy?'
denerwują mnie mamusie,które przychodzą pilnują,żeby dla ich 'gwiazdek'czasem nie zabrakło solówek^^
ogólnie na zajęciach jest fajnie,pomijając pewne osoby,którym dorośli zrobili wodę z mózgu i teraz uważają się za niewiadomo kogo.
'Czy mam u Ciebie szanse?' tego się nie spodziewałam.Zgadnij? już nawet nie mam ochoty z Tobą pisać^^za długo to ciągniemy.
Dobrze,że pamiętasz.Nie musisz się pytać,dla Ciebie zawsze mam czas.Lubię kiedy jesteś blisko:)
Pogoda beznadziejna.Marzę,żeby otworzyli bibliotekę,już kompletnie nie mam co czytać.
plany na dzisiaj?brak.
Przyjaciele. Jeden niewłaściwy ruch i boli cię to bardziej, niż gdyby wszyscy wrogowie wspólnie wbili by ci nóż w serce.
nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas .